W Krakowie w dniach 20 – 22 października, odbyły się V Targi Żeglarskie i Sportów Wodnych KRAKŻAGIEL 2006. Na terenach Centrum Targowego Chemobudowa – Kraków wystawcy mieli zaprezentować: jachty żaglowe i motorowodne – osprzęt i wyposażenie (silniki, elektronikę jachtową, kompasy, systemy nawigacyjne, systemy komunikowania, sprzęt ratowniczy).
- Miała być zaprezentowana bardzo bogata oferta wypoczynku na wodzie, oferta szkoleń motorowodnych i żeglarskich.
 - Mieli być wystawcy oferujący swoje wyroby szkutnicze: łodzie wędkarskie, canoe, kajaki, łodzie motorowe, jachty żaglowe.
 - Mieli być producenci i dystrybutorzy sprzętu nawigacyjnego, sprzętu łączności morskiej UHF, sprzętu ratowniczego.
 - Mieli być jeszcze……… ale ich nie było, a jeżeli już byli to niestety w zakresie naprawdę marginalnym – smutne, ale niestety prawdziwe .
 
KSSW – przyjazd z kolejnym eksponatem na Targi – tym razem była to łódz motorowa

Nasze stoisko nie pomieściło wszystkich naszych gadżetów

KSSW zaprezentował na swoim stoisku łodzie motorowe i żaglowe oraz ofertę rejsów i szkoleń dla młodzieży i dorosłych. Zaprezentowaliśmy kilka łodzi motorowych i małą żaglówkę klasy OKEY, na której startuje nasza koleżanka Agata. Więcej możecie zobaczyc w naszej galerii.
A teraz powróćmy do Targów Krakżagie 2006.
Niestety – moim zdaniem, nie uda się zorganizować żadnej imprezy Targowej, bez nakładów na reklamę.Czym organizatorzy chcą ściągnąć wystawców ? Niestety w tym przypadku obie strony muszą mieć korzyść – NIC ZA DARMO !!! Organizacja samej imprezy targowej, można powiedzieć bez zarzutu. Ale czy trudno jest zorganizować imprezę dla 20 – 30 wystawców ? Dlaczego nie było żadnego znaczącego producenta Jachtów, motorówek czy nawet małych łodzi wędkarskich ?
Widocznie uznali, że szkoda ich czasu i pieniędzy na tę imprezę. Włodarze Targowi powinni zadbać choćby o minimalne nagłośnienie imprezy. Przecież to nie jest trudne – choć często nie mało kosztuje. Przyzwyczajenia sprzed kilku lat procentują frekwencją wystawców i rozgoryczonych zwiedzających. Poprostu na targach KRAKŻAGIEL 2006 nie działo się nic !!!
Po raz pierwszy impreza organizowana była w nowym terminie i zmienionej formie. Targi zostały przeniesione z terminu lutowego na połowę października. Najistotniejszą zmianą formy targów było wprowadzenie kilku imprez towarzyszących, z czego najważniejszą była: Giełda Używanych Jachtów i Sprzętu Wodnego.
Moim zdaniem robienie imprezy Targowej miesiąc przed dużą większą i co najważniejsze bardziej renomowaną jaką jest 'BOATSHOW” w Łodzi jest pomysłem delikatnie mówiąc poronionym – czego byliśmy świadkami w tym roku.
Targi „KRAKŻAGIEL 2006” zakończone – i bardzo dobrze…….może w przyszłym roku obudzą się „Śpiące Królowe i Królowie” z Klimeckiego.
						    	    
						    	    
Leave a reply