Otwarcie Sezonu już za nami – pogoda jaka była wszyscy widzieli. Niestety brakło nam 24 godzin, aby zobaczyć słoneczne niebo nad Jeziorem i poczuć ciepłe promienie słońca na naszych twarzach. Ale jak przystało na pasjonatów, udało nam się spotkać po wyjątkowo długiej zimie na przyjaznym akwenie Jeziora Rożnowskiego.
Organizator, czyli Nowosądecki Klub Motorowodny wraz z zaprzyjaźnionymi podmiotami stanęli na głowie, aby ta pierwsza Impreza 2013 roku odbyła się pomimo nieprzyjaznej aury. Jak się pewnie domyślacie, udało się im to nadzwyczaj dobrze. Niestety na aurę wpływu nie mamy, ale na nastroje, tworzenie atmosfery i nasze humory – jak najbardziej. Tej zasady postanowili się trzymać i zawodnicy i kibice i organizatorzy. Zima trwała zbyt długo, aby takimi drobiazgami jak pochmurna, zimna i wietrzna pogoda popsuła nam plany.

Już wjeżdżając na znany nam teren, gdzie odbywają się Nasze imprezy, dało się zauważyć dość duże i pozytywne zmiany. W miejscu gdzie najczęściej przebywają kibice oglądający zawody motorowodne, pojawiły się wygodne i wielopoziomowe ławki z których można podziwiać piękno Jeziora Rożnowskiego oraz imprez które się na nim odbywają. W głębi placu manewrowego mogliśmy zauważyć profesjonalne stanowisko nagłośnieniowe, wraz z biurem Organizacyjnym Zawodów. Organizatorzy przewidująco umieścili biuro pod zadaszeniem, obawiając się możliwości wystąpienia opadów. Chmury z każdej strony nadciągały nad Jezioro i zaczynało dość niepokojąco wiać. Ale znając z doświadczenia mikroklimat tego miejsca, mieliśmy nadzieję, że deszczowe ciężkie ołowiane chmury, ominą Jezioro Rożnowskie – tak też się stało…Wprawdzie słońce nie wyszło – ale powoli zaczynało się nad głowami przejaśniać.

Pomimo tak mało sprzyjających warunków – najwytrwalsi przybyli, aby wspólnie, po bardzo długiej zimie rozpocząć Oficjalnie Sezon Motorowodny 2013.

Powitanie uczestników, sympatyków Naszej imprezy przez Prezesa Nowosądeckiego Klubu Motorowodnego Stanisława Żelasko. Uczciliśmy chwilą ciszy pamięć tych którzy odeszli na Wieczną Wachtę i nie mogli być razem już z nami 🙁 Nastała nostalgia i dało się słyszeć krótkie wymiany zdań nad przemijalnością życia…ot filozoficzne rozważania na zawodach motorowodnych, też są jakąś atrakcją

Puchary dla zwycięzców w Zawodach Motorowodnych Otwarcia Sezonu 2013.
Jak już pisaliśmy wcześniej, po raz pierwszy została lekko zmodyfikowana formuła naszych wyścigów na wodzie. Dla wyrównania szans i uatrakcyjnieniu zawodów dawną klasę T1000, rozdzielono na Klasę do 50KM oraz KLASĘ do 100KM. A dla zawodników startujących na skuterach, dodatkowa wprowadzono elementy jazdy slalomowej. Co jak się później okazało było to bardzo dobre posunięcie, zwiększające widowiskowość imprezy oraz wyrównując szanse dla zawodników o najmniejszych mocach silników. Po godzinie jedenastej rozpoczęły się pierwsze biegi – tradycyjnie rozpoczęto od łodzi motorowych.



Po łodziach motorowych, na wodę wypłynęły skutery. Podzielone zostały na dwie klasy: do 150KM oraz powyżej 150KM. W przypadku sterników na skuterach, kiepska pogoda ma niebagatelny wpływ na samopoczucie startujących 🙂 Zwłaszcza, że nie wszyscy z zawodników byli ubrani w cało okryciowe pianki ocieplające. Zmodyfikowana trasa o elementy jazdy technicznej (slalom) zwiększała radykalnie możliwości sprawdzenia na własnej skórze odczuwalnej temperatury wody i powietrza.



Sytuacja zawodników na skuterach była nie do po zazdroszczenia, o czym mogliśmy się przekonać oglądając u niektórych, zsiniałą z zimna skórę. To nam przypomniało, że jeszcze niedawno na wodzie był lód i temperatura wody nie podniosła się na tyle wysoko, aby zminimalizować faktycznie odczuwalny chłód mieszanki wody i powietrza. Ale jak przystało na „twardzieli” nikt się nie skarżył i niektórzy starali się nawet uśmiechać poprzez szczękające ząbki 🙂 i wycierając się ręcznikami po przymusowej kąpieli przy użyciu „zimnego prysznica skuterowego.”
Kolejną atrakcją dla uczestników imprezy – przygotowaną przez Organizatorów, był profesjonalny i chyba pierwszy raz na tak wysokim poziomie, został zaprezentowany pokaz Ratownictwa Specjalistycznego, przedstawiony przez Nowosądecką Grupę Ratowniczą, współdziałającą z odziałem Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego i Policji.

Mogliśmy na własne oczy zobaczyć jak wygląda akcja ratowania osoby topiącej się. Przedstawiono elementy wciągania jej na łódź ratowniczą, następnie asekuracyjny wyładunek na pomost. Podstawowe czynności przygotowawcze do transportu do Specjalistycznego Oddziału Szpitalnego.


Obyśmy nigdy nie musieli korzystać z takiej formy transportu. Ale bardzo dobrze jest wiedzieć jak się to wszystko odbywa i jak możemy ewentualnie pomóc jeżeli zajdzie taka potrzeba.
Podsumowując: Małopolskie Rozpoczęcie Sezonu Motorowodnego 2013, przeszło do historii. Nowosądecki Klub Motorowodny wraz z Partnerami, zaprzyjaźnionymi Firmami i Organizacjami stanęli na wysokości zadania, organizując pomimo złej pogody, naprawdę bardzo ciekawe i rodzinne spotkanie integracyjne,


Kto był z nami z pewnością uważa imprezę za udaną. a kogo nie było – niech żałuje 🙂
						    	    
						    	    
Leave a reply